20 marca 2020 r. zostało wydane rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu epidemii. Łukasz Szumowski podkreślił, że decyzja ta "jest trudna, ale pozwoli ratować ludzkie życie". Oznacza także wprowadzenie kolejnych ograniczeń.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski 20 marca 2020 r. ogłosił decyzję o wprowadzeniu stanu epidemii w Polsce.

Zgodnie z treścią ustawy o chorobach zakaźnych, stan epidemii może (ale nie musi) wiązać się z następującymi obowiązkami:

  • czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się;
  • czasowe ograniczenie lub zakaz obrotu i używania określonych przedmiotów lub produktów spożywczych;
  • czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy;
  • zakaz organizowania widowisk i innych zgromadzeń ludności;
  • obowiązek wykonania określonych zabiegów sanitarnych, jeżeli wykonanie ich wiąże się z funkcjonowaniem określonych obiektów produkcyjnych, usługowych, handlowych lub innych obiektów;
  • nakaz udostępnienia nieruchomości, lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciwepidemicznych przewidzianych planami przeciwepidemicznymi;
  • obowiązek przeprowadzenia szczepień ochronnych, o których mowa w ust. 3, oraz grupy osób podlegające tym szczepieniom, rodzaj przeprowadzanych szczepień ochronnych - uwzględniając drogi szerzenia się zakażeń i chorób zakaźnych oraz sytuację epidemiczną na obszarze, na którym ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii;
  • czasowe ograniczenie określonych zakresów działalności przedsiębiorców;
  • czasową reglamentację zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły;
  • obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;
  • obowiązek poddania się kwarantannie;
  • wskazanie miejsca kwarantanny;
  • zakaz opuszczania miejsca kwarantanny;
  • czasowe ograniczenie korzystania z lokali lub terenów oraz obowiązek ich zabezpieczenia.

Podjęta została m.in. decyzja o tymczasowym przywróceniu granic, które były wewnętrznymi granicami unii europejskiej. - Wszyscy Polacy, którzy wrócą do Polski, będą poddani kwarantannie domowej - mówił.

Wprowadzony zostanie zakaz wjazdu do kraju cudzoziemców. Granice mają zostać zamknięte początkowo na 10 dni, z możliwością przedłużenia na kolejne 20 dni i kolejne 30 dni. - Polscy obywatele po przekroczeniu granicy zostaną skierowani na 14-dniową kwarantannę (...),  natomiast nie możemy sobie w obecnej sytuacji pozwolić na otwarcie granic dla cudzoziemców - mówił premier. Jak dodał, większość przypadków koronawirusa, które następnie są rozsadnikami epidemii koronawirusa w Polsce, to przypadki zaimportowane z innych krajów.

Wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze, a także kolejowe w nocy z sobotę na niedzielę. - Zamykamy tym samym drzwi przed pandemią, zamykamy również niebezpieczeństwo - mówił M. Morawiecki. Polacy do Polski będą mogli wrócić transportem kołowym przez granicę, gdzie zostaną skierowani na kwarantannę, a w przypadku koronawirusa - na oddział zakaźny. Jak dodał, samochodowy ruch dla Polaków wracających do Polski będzie możliwy, ale będą bardzo rygorystyczne procedury graniczne, po to, aby do absolutnego minimum ograniczyć możliwość pojawienia się osoby chorej na koronawirusa w Polsce, a jeżeli się taka pojawi, to żeby była jak najszybciej zidentyfikowana i poddana odpowiednim procedurom medycznym. Dodał, że utrzymane zostaną też czartery, aby mogli z pobytów wrócić Polacy.

- Granice pozostają otwarte dla przepływu towarów. Nie ma żadnych podstaw, ani obaw, aby zabrakło nam żywności, bo Polska jest jednym z największych producentów żywności w Europie - zapewnił premier.

- To nie jest decyzja ani spontaniczna, ani emocjonalna. jest to decyzja przemyślana i decyzja strategiczna. Tę decyzję Polska podejmuje, podobnie jak republika czeska i republika słowacka, jako jeden z pierwszych krajów w Europie - zwracał uwagę premier. 

Zmiany w działalności galerii handlowych i restauracji

Zapewnił, że sklepy i banki oraz punkty usługowe pozostaną otwarte, jednak ograniczona zostanie działalność galerii handlowych i restauracji, pubów, kawiarni.

- Żeby zapewnić Polakom maksimum bezpieczeństwa, zdecydowaliśmy się na wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Z piątku na sobotę ograniczamy działalność galerii handlowych. Otwarte pozostaną wszystkie sklepy spożywcze, pralnie, apteki, drogerie (...). Pozostałe sklepy w galeriach zostaną zawieszone, aby nie generować dodatkowego ruchu, tłumu - poinformował M. Morawiecki. Poza galeriami handlowymi wszystkie sklepy i punkty usługowe mają działać bez ograniczeń. Otwarte mają zostać także placówki bankowe.

- Po trzecie podjęliśmy decyzję o zawieszeniu działalności wszystkich restauracji, kawiarni, barów, pubów, klubów, kasyn i miejsc rozrywki, poniewaz tam gromadzić się ludzie - poinformował M. Morawiecki. Mogą one świadczyć nadal świadczyć usługi na wynos.

- Kolejnym czwartym rozwiązaniem jest przyjęcie dodatkowych środków bezpieczeństwa w postaci ograniczenie zbiorowych zgromadzeń do liczby 50 osób(...). Ma to charakter powszechny, dotyczy tych wszystkich miejsc, gdzie ludzie mogliby się gromadzić i w ten sposób stwarzać dla siebie nawzajem niebezpieczeństwo (...) musimy być solidarni zwłaszcza z osobami starszymi - podkreślał premier. Jak dodał, dotyczy to instytucji publicznych, marszów, demonstracji uroczystości religijnych i wszystkich innych. - Do wysokości 50 osób mogą się odbywać, a powyżej wprowadzamy dzisiaj ograniczenie - wyjaśnił. Zapewnił, że msze święte będą transmitowane w telewizji i internecie.

- Tego typu ograniczenia zmieniają życie milionów Polaków, ale są potrzebne, aby ochronić nas przed bardzo niebezpiecznymi i nieznanymi do tej pory skutkami pandemii koronawirusa - mówił. - Robimy to po to, aby zachować maksimum prewencji i raczej wcześniej ograniczać możliwe ogniska koronawirusa, niż po fakcie - dodał.

- To są trudne decyzje, ale mam nadzieję pozwolą nam uniknąć nam jeszcze trudniejszych czasów - mówił i dodał, że niestety spodziewamy się w najbliższych dniach przyrostu zachorowań.

Ogłoszenie stanu epidemii w kraju – to trudna decyzja, ale gdy popatrzymy na wzrosty w krajach takich jak Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy, to trudne decyzje i niezwykle odpowiedzialne zachowania wszystkich Polaków, są decyzjami ratującymi czyjeś życie – zaznaczył minister zdrowia Łukasz Szumowski. Ustawa o chorobach zakaźnych pozwala m.in. ministrowi zdrowia wyznaczyć rolę personelu medycznego i innych osób, w zwalczaniu epidemii na terenie Polski. Wojewodowie mają takie upoważnienie na terenie swoich województw.

Z kolei minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski poinformował o decyzji przedłużenia zamknięcia placówek oświatowych i szkół wyższych do świąt Wielkanocy. Dodał, że będzie wprowadzony obowiązek realizowania podstaw programowych od 25 marca, aby nauczyciele mogli systematycznie przekazywać wiedzę i mogli wystawiać oceny.

Nasze dzieci nie tylko będą bezpieczne, ale też wyjdą z tego z dobrze wykorzystanym czasem i nowymi umiejętnościami oraz wiedzą – podsumował minister edukacji narodowej.

 

więcej informacji o wprowadzeniu stanu epidemii można uzyskać na stronie:

https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/premier-wprowadzamy-stan-epidemii-w-polsce.html